To była już czwarta edycja tego eventu, na której byłam obecna. Miałam zakupioną wejściówkę na całe 3 dni (bilety z roku na rok są coraz droższe, w tym roku wynosiły 100 zł za 3 dni). Tegoroczny Pyrkon został zorganizowany wyjątkowo późno (druga połowa maja) – zapewne było to związane z potrzebą dobrej pogody dla przebranych (lub bardziej by tu pasowało „rozebranych”) cosplayów.
Główna wada
Wraz ze znajomymi i Moim, przyjechaliśmy w piątek do południa do Poznania. Pyrkon zaczynał się o 10, więc chcieliśmy już od początku zagrać w gry w GamesRoomie, skoczyć na sesję RPG czy pooglądać wystawców (zapewne jeszcze rozkładających się). Niestety tutaj spotkało nas rozczarowanie, ponieważ większość atrakcji otwierała się najwcześniej o godzinie 14 (nie było nawet możliwości wejścia do niektórych pawilonów).
Poza kilkugodzinnym poślizgiem, gdy włóczyliśmy się dookoła z powodu braku atrakcji, nie było specjalnie więcej niedogodności.
Pyrfunty
Pyrfunty, to waluta konwentowa, którą można było zdobyć wykonując różne zadania (np. zagrać w jakąś grę lub coś osiągnąć w innej grze). Za Pyrfunty można było kupić wiele rzeczy z Pyrsklepiku – od małych gadżetów typu skarpetki, kubki, przypinki, aż po różne gry. Pamiętając historie z poprzednich lat, gdy okazywało się, że zabrakło Pyrfuntów lub rzeczy z Pyrsklepika, jak najszybciej zebraliśmy Pyrfunty i wymieniliśmy je na nagrody.
RPG
W tym roku po raz pierwszy wybrałam się ze znajomymi na sesję RPG. Tak się nam spodobało, że następnego dnia wybraliśmy się na kolejną 🙂 Odgrywanie ról różnych postaci w danej historii to bardzo fajna sprawa.
Gry planszowe
Oczywiście w trakcie pobytu zagraliśmy w kilka nowych gier:
- Azul
- Kakao
- Fotosynteza
- Century: cuda Wschodu
- CzaryMary
- Tajemnicze domostwo
- oraz najbardziej skomplikowaną Projekt Gaja
Kolejna edycja
Pyrkon to rewelacyjne wydarzenie, aczkolwiek nie wiem, czy za rok również się na nie wybiorę (a jeśli tak, to czy na pewno na całe 3 dni). Będę miała wtedy na głowie sprawy związane ze ślubem, więc niestety istnieje ryzyko, że zabraknie czasu na ten typ rozrywki. Zapraszam jednak Ciebie do odwiedzenia konwentu – chociaż na jeden dzień.
PS – Standardowo odwiedziliśmy kilka escape roomów. Były to Sekret dziadka i Tajemniczy las. Jeśli planujecie odwiedzić w Poznaniu jakieś escape roomy, nie zapomnijcie wejść na stronę https://maniauciekania.pl/ i zgarnąć zniżkę na wizytę w drugim i kolejnych escape roomach.