Konkurs DSP2017 zbliża się wielkimi krokami, czas zacząć przygotowania. Należę do zorganizowanych osób i muszę mieć wszystko zaplanowane. Jeśli mam coś do zrobienia na później, muszę to sobie zapisać – inaczej zapomnę i nie zrobię. A bardzo nie lubię zapominać, zwłaszcza jeśli mam coś zrobić dla kogoś. Dlatego przydają mi się programy, które pomagają mi w planowaniu i zapamiętywaniu zadań. Myślę, że podczas DSP2017 (i nie tylko) każdemu z nas przyda się taka pomoc.

Na początek polecam więc… zwykły kalendarz. Obojętnie, czy to apka na telefon, czy Google Calendar, czy coś innego. Ważne, żeby było wiadomo, że we wtorek jest czas na napisanie posta na blogu, a w piątek trzeba popisać kod. Tylko… przypomnienia z kalendarza mają zwykle to do siebie, że są ustawione na konkretną godzinę. Jeśli w danej chwili jesteś zajęty i odrzucisz przypomnienie (a nie przełożysz) to – koniec, zapomniałeś, aplikacja nie przypomni Ci kolejny raz. Przejechałam się tak kilka razy – dlatego musiałam poszukać czegoś lepszego.

Z pomocą przy szedł mi Maciek Aniserowicz, a dokładnie pewien konkretny devtalk z Michałem Śliwińskim. Michał stworzył świetny tool właśnie do tworzenia TODO list i zarządzania zadaniami. Powiadomienia mogą być dostępne na telefonie lub (po zintegrowaniu) w kalendarzu Google.

Wersja darmowa jest ograniczona do 5 indywidualnych projektów , ale mi takie minimum na początek w zupełności wystarczy. Zadania na najbliższy tydzień dodane, więc można powoli zabierać się do pracy!

Dodatkowo, jeśli jesteś ciekaw, ile czasu poświęcasz na dany temat (np. pisanie postów, pisanie kodu) wykorzystaj takie narzędzie jak toggle. Wystarczy włączyć timer gdy siadasz do zadania i wyłączyć, gdy kończysz. Ewentualne pauzy również są możliwe, więc półgodzinna przerwa na kawę nie będzie się liczyć 😉