Zacznijmy od takiej historii:
Godzina 16:00. Teoretycznie koniec pracy, ale okazuje się, że jeszcze dosłownie 5 minut i skończysz taska. Z 5 minut robi się 20, potem jeszcze zagadasz się chwilę z kolegą i w sumie z budynku wychodzisz o 16:30.
Wsiadasz do auta z przeświadczeniem, że postoisz sobie jeszcze pół godziny w korkach. Zakładając, że droga do domu trwa te pół godziny i musisz jeszcze pójść do sklepu obok, w sklepie jesteś o 17:00. Krzątasz się między półkami, co chwila przypominając sobie, po co jeszcze musisz się wrócić do poprzedniej alejki. Koło 17:30 stajesz w kolejce do kasy.
O 18:00 jesteś w domu i możliwe nawet, że wszystkie zakupy są już wypakowane. Ale ale, przecież jeszcze trzeba zrobić obiad. No to kolejne pół godziny (albo i dłużej) z głowy. Załóżmy, że na obiad wraz z jego zjedzeniem schodzi godzina. No to mamy 19:00. A tyle rzeczy jeszcze trzeba zrobić…
Ale głowa taka zmęczona – nie no, musimy odpocząć chwilę, bo nie możemy myśleć. Czy włączamy serial czy ucinamy sobie drzemkę czy po prostu scrollujemy facebooka – takie nicnierobienie zabiera nam kolejną godzinę naszego dnia. Jest 20:00, czas do roboty.
Trzeba popisać aplikację, napisać posta na bloga, poczytać książkę o programowaniu/poczytać posty innych osób – tutaj czynności i czas na nie przeznaczony może być różny, ale ustalmy że w sumie wynosi około 4 godzin. Dodając je do godziny 20:00 wychodzi północ – a jeszcze trzeba wziąć prysznic, może zrobić kanapki na jutro, może spędzić czas z rodziną.
Znacie tę historię? Nie? Na szczęście ja też nie:) Historia jest trochę podkoloryzowana, ale zebrałam w niej kilka problemów występujących u różnych osób.
Co zrobić, żeby czas nie leciał tak szybko? Trzeba się ZORGANIZOWAĆ.
Praca
Każdy ma zapewne inne nawyki w pracy. Polecam więc zmierzyć, ile czasu w pracy tak na prawdę pracujemy. Wyniki mogą być ciekawe:D Szczegóły dotyczące mierzenia czasu znajdziesz niżej.
Zakupy
Zrób listę zakupów wykorzystując aplikację mobilną np. Listonic. Wchodzisz do sklepu, kupujesz wszystko z listy i wychodzisz. Jeśli w ciągu dnia przypomni Ci się, że skończył się cukier – bierzesz telefon i dopisujesz do listy.
Obiad
No… tutaj nie pomogę:) Ja często gotuję dania na 2 dni, żeby ten drugi dzień mieć trochę bardziej luźny.
Odpoczynek
Odpoczynkiem może być czytanie książki programistycznej lub czyjegoś bloga. Ale dla każdego to jest coś innego. Ważne, żeby nie był za długi i nie rozleniwił.
Plan zadań
Do planowania zadań polecam Nozbe. Wspominałam już o tej aplikacji wcześniej. Ustal sobie plan dnia (lub nawet tygodnia). Wtedy każdego dnia wiesz, co masz w planach zrobić i na kiedy. Widzisz, które zadania już są zrobione, a które na przykład trzeba rozplanować dokładniej (bo nie doszacowaliśmy ich złożoności).
ZADANIE DOMOWE
A teraz takie zadanie dla Was:) Wykorzystując aplikację do mierzenia czasu (np. Toggl) sprawdźcie, ile czasu dziennie poświęcacie na czynności typu praca, czytanie internetów, oglądanie seriali/filmów, pisanie aplikacji, pisanie blogów. Aplikacja jest dostępna na każdym urządzeniu zarówno online jak i desktopowo. Poniżej wrzucam mój przykładowy raport z poprzedniego miesiąca dotyczący tylko pisania postów i aplikacji konkursowej:
Widać, że wyszedł z tego prawie tydzień pracy (5x 8h). Na pisanie aplikacji przeznaczyłam ponad 5x więcej czasu niż na pisanie postów na bloga. Biorąc pod uwagę, że postów było 7, napisanie jednego zajmowało mi około godziny. Może z czasem będzie lepiej:)
Podsumowując – polecam, zmierzcie czas, który poświęcacie na różnego typu czynności. Wyniki – zarówno tygodniowe jak i miesięczne – mogą Was zaskoczyć:) Pozwolą Wam też zobaczyć, jak często robicie sobie przerwy oraz zmotywować do działania!
Może niezorganizowanie to niezła diagnoza na brak czasu. Biorąc pod uwagę jak łatwo się go marnuje na feriach, wakacjach, urlopach czy innych okresach wolnego, nie da się wszystkiego zwalić na zakupy i jedzenie, choć byłoby wygodnie 🙂
PolubieniePolubienie
Wakacje to zupełnie inna sprawa:) Ja się skupiłam na optymalizowaniu codziennych czynności, aby mieć trochę więcej czasu na inne rzeczy:)
PolubieniePolubienie
Będę musiał sprawdzić tego toggl. Kiedyś monitorowałem się przez kilka dni i byłem zaskoczony, że tracę średnio 2h na dojazdy w mieście. To potencjalne 2 artykuły na bloga dziennie pisząc w Twoim tempie! 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dokładnie! 🙂 W ciągu 2h tyle rzeczy można zrobić – jeśli prowadzisz, to chociaż jakiegoś podcasta posłuchać
PolubieniePolubienie
Niestety, ale ta krótka historia odzwierciedla w jaki sposób spędzam połowę dni w tygodniu 😦 Bardzo to smutne jak się to czyta 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Więc może to dobra pora na zmiany i małą reorganizację? Małymi kroczkami na pewno dojdziesz do lepszych wyników:)
PolubieniePolubienie
Co do zakupów to można jeszcze bardziej sciać czas. Raz w tygodniu hurtem przez Internet. Parę sklepów daję teraz taką możliwość.
PolubieniePolubienie
Pingback: Aplikacja i blog w godzinach – programmer-girl