O tym, że lubię ułatwiać sobie życie przez używanie różnych ciekawych dodatków do Visual Studio pisałam już wcześniej. Dzisiaj skupię się na jednym konkretnym dodatku
OzCode
=
magiczne debuggowanie
Ten dodatek poznałam dzięki prelekcji kolegi Łukasza (możecie zerknąć na Jego blog http://kurzyniec.pl).
O jego zaletach i wspaniałościach (dodatku, nie Łukasza ;p ) rozpisywać się nie będę. Jest to po prostu narzędzie, które umila debuggowanie. Pozwala zaoszczędzić sporo czasu podczas pracy z kodem. Na oficjalnej stronie programu można poczytać o jego magicznych funkcjonalnościach. Personalnie najbardziej przydają mi się:
- debuggowanie LINQ
- eksport obiektów (do klasy/XML/JSON)
- obsługa wyjątków
- porównywanie debuggowanych obiektów
- przewidywanie przyszłości „w locie”
- wizualizacja danych w trakcie debuggowania
Na oficjalnej stronie programu jest umieszczonych jeszcze więcej zrzutó ekranów i krótkich nagrania pokazujące zastosowanie każdej funkcjonalności.
Gdzie jest problem?
Program jest płatny 😦 Zaczęłam szukać jakiegoś rozwiązania, które nie odchudzi mojego portfela. No i jest – dla projektów open source projekt jest darmowy. Na potrzeby mojego projektu BoardGamesNook jak znalazł! Wystarczy wypełnić formularz szczegółowymi danymi projektu…
… kliknąć Submit i poczekać na email z informacją o licencji.
PS1 – w przypadku braku obowiązkowej strony z licencją programu, wystarczy utworzyć odpowiedni plik w repozytorium na GitHubie i podać do niego link. Instrukcja tutaj.
PS2 – nagroda: możesz wejść na stronę i pobrać jeden z kuponów zniżkowych na to oprogramowanie 😀