Ostatnio byłam na Dniach Otwartych firmy PGS Software we Wrocławiu. Miały one interesującą agendę – 8 prelekcji tematycznych w 2 ścieżkach. Niestety, mogłam wziąć udział tylko w pierwszej prelekcji prowadzonej przez Tomka Zielińskiego (jest on liderem zespołu mobilnego). Tematem prelekcji było „Nie wszystko Bitcoin co się kopie czyli co to jest i jak działa blockchain”.
Blockchain
Jest to taki system, który służy do przechowywania i przesyłania informacji o transakcjach zawartych w internecie. Transakcje są zapisywane w blokach o określonej pojemności, a takie bloki łączone ze sobą w łańcuch. Stąd nazwa (block chain – łańcuch bloków).
Co jest w nim takiego wyjątkowego? To, że bardzo trudno go sfałszować. Każdy blok zależy od poprzedniego. Istnieje wiele rozproszonych kopii tzw. księgi rachunkowej transakcji. Nawet jeśli jakieś osoby zmanipulują dane w pewnym bloku, to po pierwsze muszą pamiętać o podmianie danych w pozostałych, nowszych blokach, a po drugie – muszą podmienić wszystkie wersje bloków (w każdej kopii księgi rachunkowej). Logistycznie jest to bardzo trudne i wymaga ogromnej mocy obliczeniowej.
Poniżej jest przedstawiony prosty schemat tworzenia bloków w blockchain.
Bitcoin
Bitcoin (pisany z małej litery) jest to waluta elektroniczna, tzw. krypto waluta wprowadzona w 2009 roku przez osobę (lub osoby) o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Cała historia transakcji za pomocą tej waluty jest zapisywana właśnie w blockchain. Pokrótce cała transakcja wygląda następująco:
Więcej szczegółowych informacji w języku polskim można przeczytać w rozbudowanym artykule w Wikipedii.
Wrażenia
Prelekcja merytorycznie była bardzo dobrze przygotowana. Wprawdzie prelegent stał w świetle rzutnika i zasłaniał część obrazu, ale na szczęście zmieniał co jakiś czas swoje położenie. Temat nie należał do prostych, ale sposób przekazu i przykłady były bardzo intuicyjne. Kilka pytań w trakcie prelekcji spowodowało kilkuminutowe jej przedłużenie, ale myślę, że wszyscy zainteresowani zdobyli z niej przydatną wiedzę.
Nowa siedziba firmy
Nowa siedziba organizatora wygląda bardzo reprezentacyjnie i elegancko (m.in. dzięki stylistyce dworca kolejowego). Ogromna kantyna (kuchnia), stół do bilarda, konsola, sporo sal do spotkań, elegancka recepcja… Jedyny minus dla mnie to zmiana stylu pokoi programistycznych na open space’y. Biurko obok biurka, monitor koło monitora, kilkanaście biurek w tej samej przestrzeni. Domyślam się, że może być tam głośno w ciągu dnia (co może przeszkadzać w pracy). Osobiście wolę mniejsze, odrębne pokoje projektowe 😉
PS – obrazki pochodzą z ciekawego artykułu o blockchain i bitcoinach.
Zapewniam cie, że nie ma głośno 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oo to dzięki za komentarz z pierwszej ręki 🙂
PolubieniePolubienie