Minęło już trochę czasu od tej konferencji, czas na podsumowanie.
To była pierwsza edycja, w której wzięłam udział. Konferencja w innym mieście i do tego dwudniowa to nie jest dla mnie codzienność.
Wykłady
Wzięłam udział w 12 sesjach wykładowych (z 14), ale nie sposób opisać je wszystkie. Mogę się skupić na tych, które najbardziej zapadły mi w pamięć. Z przykrością stwierdzam, że nie byłam na większości wykładów, które zostały ocenione najlepiej:


Mam nadzieję, że kolejnym razem moje wybory będą lepsze ;p
Dylan Beattie – The Art of Code
Dylan, który jest twórcą języka Rockstar, poprowadził rewelacyjną prezentację na temat tego, że kod może tworzyć sztukę. Pokazał przykład Conway’s game, czyli grę w życie, a także poruszył temat fraktali. Wspomniał też o narzędziu 3D dla artystów tworzonym przez Googla o nazwie Tilt Brush. Pozwala ono tworzyć obrazy 3D z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości.
A gdyby kod sam w sobie był sztuką? Tutaj było dużo przykładów, ale największe wrażenie zrobił na mnie projekt guine relay – program napisany w Ruby, który generuje program w Skali, który generuje program w kolejnym języku – i tak przez 128 różnych języków! Magia 😉
Ostatni kwadrans prezentacji był poświęcony językowi Rockstar, który stworzył Dylan. W skrócie jest to język programowania, używany do tworzenia programów, które są tekstami piosenek. Na koniec prezentacji było DEMO, czyli wykonanie programu (piosenki) na żywo 😉 To trzeba zobaczyć!
Nagranie dostępne pod linkiem.
Adam Ralph – Code on the Road
Luźna prezentacja na rozpoczęcie drugiego dnia o tym, jak zorganizować życie pracując zdalnie w trasie przez pół roku. I do tego nie samemu, ale ze swoją drugą połówką.
Przydaje się do tego m.in.:
- duże auto: konkretnie Mercedes Marco Polo,
- laptop z mocną baterią: Lenovo T470,
- mocny powerbank 50 000 mAh,
- monitor USB: ASUS MB169C+,
- słuchawki Bose QuietComfort 25,
- 2 karty SIM od różnych dostawców,
- mapa zasięgu ofcom,
- Internet 30-50GB na osobę.
Nagranie dostępne pod linkiem.
Henry Been – Logging, Instrumentation, Dashboards and Alerts – for Developers
Bardzo liczyłam na tę prezentację, ponieważ w pracy zajmowałam się podobną tematyką i chciałam dowiedzieć się czegoś więcej. Niestety (dla mnie) zostały przedstawione podstawy. Prelegent z Holandii przekazał główną myśl, że monitorowanie to wiedza, co się wydarzy. Składa się na nią:
- Instrumentacja – pokazane na dashboardzie metryki z podpiętymi odpowiednimi alertami (takie dane są usuwane po jakimś czasie).
- Tracing – standardowe logowani np. na poziomie Verbose. Takie dane trzyma się tylko przez jakiś ograniczony czas.
- Logging – logowanie zmiany statusów, przekazywanych parametrów i tych danych, które pozwolą na odtworzenie np. błędnego zachowania. Tego rodzaju dane powinno się przechowywać długo.
Dodatkowo Henry zwrócił uwagę na składowe DevOps:
develop + deliver + operate = DevOps
Nagranie dostępne pod linkiem.
Jimmy Bogard – Six Little Lines of Fail
Jimmy opowiedział o swoich doświadczeniach i o tym, że „Failure is ALWAYS an option”. Pokazał, że gdy coś pójdzie nie tak w 6 linijkach kodu, to prawdopodobnie cały proces zostanie źle obsłużony. Co to były za linijki?

Jak widać, było tu kilka różnych składowych (Db, Stripe, SendGrid, RabbitMQ), które mogły się zepsuć. Błąd niektórych z nich był niewidoczny na stronie, ale innych już powodował nieprawidłowe jej działanie.
Sytuacja była skomplikowana. Jimmy przeanalizował po kolei różne rozwiązania i pokazał krok po kroku, jak można było ten problem naprawić. Czyli jak przejść z tego:

do tego:

Nagranie dostępne pod linkiem.
Beata Szturemska – Security – Only Developers Can Make It Proactive
Beata zaprezentowała hackowanie na żywo. W SpringBoot był vulnerability, które pozwalał na podszycie się pod użytkownika z wyższymi uprawnieniami. Bug został już naprawiony, ale na githubie można pobrać aplikację, która go ciągle posiada. I właśnie na tej aplikacji było DEMO na żywo – hackowanie użytkownika.
Poza ciekawy demem, Beata podkreśliła, żeby pracować na maszynie wirtualnej i korzystać z reverse shell. Prelegentka wspomniała również o programie bug bounty, w którym można zdobyć kasę za wykrycie i wskazanie luk w systemie.
Nagranie dostępne pod linkiem.
WarmUp
Wieczór przed konferencją krakowska grupa .NET KGD.NET organizowała meetup, na którym wystąpili 2 prelegenci z konferencji. Niestety w momencie jego startu byłam w trasie, ale dla osób, które były już w Krakowie o tej porze to wydawała się super inicjatywa.
Party
Wieczorem, między pierwszym, a drugim dniem konferencji było organizowane party. Miałam inne plany tego wieczoru, ale z opowieści słyszałam, że było fajnie.
Organizacja
Pod względem organizacyjnym muszę powiedzieć, że było bardzo dobrze. Bezpłatny parking tuż obok, szatnia w jednej z sal kinowych. Z jedzenia: śniadanie na ciepło i zimno, ciekawe obiady do wyboru, przekąski słone i słodkie. Pod względem prelekcji były przygotowane duże plakaty rozwieszone na drzwiach sal kinowych oraz misy z przygotowanymi karteczkami do głosowania (zielone, żółte i czerwone). Bardzo prosty sposób głosowania, a dawał radę nawet przy sporej liczbie uczestników.
Dodatkowo były wystawione stanowiska kilku sponsorów, którzy po swojej stronie oferowali przedstawienie pracodawcy i jego projektów, oraz zdobycie gadżetów czy udział w konkursie.
Było miejsce, żeby zjeść, było miejsce, żeby słuchać wykładów, było też zaciszne miejsce np. na nieużywanych salach do odpoczynku.
Jedynym minusem mogło być jedzenie obiadu nie przy stole, na siedząco. Była możliwość zjedzenia go na sali kinowej, w fotelu, albo na stojąco przy dosłownie kilku stołach.
Podsumowanie
Czy warto? Według mnie tak! Różnorodność tematyki i samych prelegentów była spora. A jeśli ktoś nie ma czasu/pieniędzy/możliwości, żeby pojechać na 2 dni do Krakowa, to zawsze może wejść na kanał na youtube i obejrzeć nagrania 🙂
Pingback: Podsumowanie roku 2019 – programmer-girl