Kto nie wie, co to Pyrkon, powinien poczytać tutaj. W skrócie jest to wielki event odbywający się co roku w Poznaniu, którego tematy przewodnie to fantastyka, cosplay i gry planszowe. Całość podzielona jest na kilka bloków tematycznych, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Można tam pójść pograć w gry planszowe, posłuchać prelekcji, uczestniczyć w warsztatach, brać udział w konkursach i kupować miliony wyjątkowych rzeczy od sprzedawców (od koszulek, poprzez stroje cosplayowe, gry planszowe, biżuterie, komiksy aż po wszelkiego rodzaju dodatki).
Pierwszy raz dowiedzieliśmy się z MOIM o Pyrkonie od znajomych. Poczytaliśmy, zobaczyliśmy, że będzie tam multum gier planszowych i zdecydowaliśmy się pojechać. To było w 2015 roku. Przyjechaliśmy na jeden dzień, żeby rozejrzeć się i zagrać w jakieś ciekawe gry. Było tak super, że rok później zabraliśmy ze sobą znajomych i pojechaliśmy ponownie. Wiedzieliśmy już, że jest to zbyt duża impreza jak na jeden dzień. Przeznaczyliśmy więc dwa dni na granie w gry, oglądanie wystawców i zakupy. W piątek (ponownie w skompletowanym zespole) jedziemy – tym razem na cały Festiwal, czyli 3 dni. Mniej się skupimy na graniu (ponieważ regularnie gramy we Wrocławiu i testujemy nowe tytuły na innych festiwalach), a bardziej na zwiedzaniu, zakupach i… escape roomach. Wybierzemy się do Kolekcjonera i Wampira, czyli do dwóch escape roomów stojących w czołówce polskiego rankingu (wg portalu lockme.pl) – odpowiednio 1. i 4. miejsce.
Może się spotkamy?:)
To już w ten weekend? Planowałem pojechać na ten festiwal, ale kompletnie wyleciało mi to z głowy. Szkoda. W takim razie mile spędzonego czasu. Czekam na Twoje wrażenia! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba