Bbq4it to konferencja organizowana w ramach BBDays4IT. Jest to cały tydzień różnego rodzaju spotkań organizowanych w Bielsku-Białej, zakończony hackatonem.

Pierwszy raz wybrałam się na ten event. Bilety kosztowały 16zł, więc nie była to zabójcza kwota. Czy to dobrze – o tym powiem jeszcze parę słów na końcu.

BBQ4IT – Party hard

Pierwsza część konferencji odbywała się na uczelni ATH.

„Dlaczego motywacja jest taka trudna? – sztuka płacenia w odpowiedniej walucie” – Bartek Michalski, Łukasz Januszek

Na sam początek po rejestracji i powitaniu można było posłuchać wykładu na temat motywacji, prowadzonego przez Bartka i Łukasza. Chłopaki w przystępny i humorystyczny sposób zwrócili uwagę na to, że rodzaje zadań wpływają na motywację. Warto więc dowiedzieć się co motywuje nas lub ludzi, którzy dla nas pracują. Dzięki temu możemy być bardziej zadowolonymi z pracy ludźmi.

Po przerwie zaczynały się 2 równoległe ścieżki na 2 różnych salach, a także 4 ścieżki warsztatowe.

Warsztaty „From Great Engineer to Great Leader” – Tomek Dubikowski

Zupełnie spontanicznie zdecydowałam się na udział w tych warsztatach. Wypytałam Tomka przed rozpoczęciem, czy na pewno ich tematyka będzie dla mnie odpowiednia. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę – sporo rzeczy sobie uzmysłowiłam na tych warsztatach. Ale o tym chętnie napiszę kolejny post 😉 Podsumowując krótko warsztaty:

• ustaliliśmy, jakie cechy powinien mieć dobry lider, a jakie dobry inżynier
• porozmawialiśmy na temat inteligencji emocjonalnej i jej składowych
• zastanowiliśmy się, jak budować i rozwijać w sobie wiele przydatnych umiejętności liderskich
• porozmawialiśmy na temat budowania dobrego zespołu (a konkretniej na temat NIE budowania złego zespołu ;p)

BBQ4IT – Party soft

W drugiej części dnia przenieśliśmy się do Centrum Sportu Rekord (spacerkiem z uczelni 15 minut, a był również dostępny darmowy autobus). Biorąc pod uwagę, że w tym samym centrum nocowałam, lokalizacja była dla mnie idealna. Wszystko odbywało się na świeżym powietrzu, więc wieczorem trzeba się było cieplej ubrać.

„Estymowanie a współpraca z biznesem” – Krzysztof Kędzierski

Bardzo interesująca prelekcja nawiązująca do ruchu #NoEstimates i przypomnieniu, że często wykorzystywane przez nas storypointy mówią o złożoności problemu, a nie o czasie jego rozwiązania. Dodatkowo zachęcał do analizowania storypointów np. podczas retro. Zaproponował też zupełnie inne rozwiązanie: estymowanie wykonania jakiegoś zadania z uwzględnieniem występujących ryzyk i szans (czyli przekazywanie biznesowi zakresu dat wykonania jakiegoś zadania, a nie jednej konkretnej daty).

„Rola architekta w zespole” – Łukasz Szydło

Łukasz jak zwykle nie zawiódł – w ciekawy sposób porównał programistów i architektów do ról występujących w branży budowlanej, a tworzona aplikacja nie jest budynkiem, tylko całym miastem. I wyszło, że w sumie każdy programista jest po trochu takim budowlanym architektem, odpowiedzialnym za budowę danego modułu, budynku! A architekt jest odpowiedzialny za plan budowy całego miasta.

„7 Deadlier sins of Craftsmanship” – Tomasz Dubikowski

Byłam już wcześniej na tej prelekcji w ramach konferencji BoilingFrogs 2019 (jej recenzję możecie przeczytać tutaj). Ciekawe i humorystyczne podejście do tematu – możecie zobaczyć pełne nagranie podczas konferencji BoilingFrogs 2019.

„Kreatywność na żądanie” – Jan Sanejko

To była niespodzianka – prezentacja osoby spoza świata IT (kompozytora), ale w nawiązaniu do wspólnego aspektu naszych światów czyli tworzenia czegoś z niczego. Ciekawe podejście, chociaż nie jestem przekonana jaki był ostateczny przekaz autora.

Atrakcje

Oj atrakcji było sporo. Tematem przewodnim imprezy była muzyka, wszystkie atrakcje do niej nawiązywały. Były VRy i moja ulubiona ostatnio gra Beat Saber (polecam do obejrzenia u Jimmiego Fallona). Była gra na gitarach, komponowanie własnej muzyki czy „Jaka to melodia”. Wygranymi w tych konkurencjach były gadżety i przejażdżki na elektrycznych rowerach. Dodatkowo na końcu imprezy był ranking podsumowujący wszystkie konkurencje.

Co do jedzenia i picia – wszystkiego było pod dostatkiem. Dania z grilla wszelkiego rodzaju, słodkości, kawa, herbata i lane piwo.

Moje wrażenia

To, co mnie najbardziej rozczarowało, to to, że były grupy bardzo młodych osób, które nie doceniały wykładowców (przynajmniej na tej drugiej części imprezy). Można było odnieść wrażenie, że były one dla nich przeszkodą między darmowym piwkiem i jedzeniem z grilla. Nawet Krzysiek poruszył ten problem prosto ze sceny – bo sam usłyszał komentarz w tym stylu. Smutno.

Nie mam takiego kontekstu jak organizatorzy, ale może gdyby bilety kosztowały trochę więcej, to przyszłyby na wydarzenie tylko te osoby, które są zainteresowane główne rozwojem, tematami poruszanymi przez prelegentów, a nie dobrą wyżerką.

Poza tym – pod względem organizacyjnym czy merytorycznym – bardzo fajne wydarzenie 🙂